Przejdź do głównej zawartości

LECH -dzień meczowy

 1.Rezerwy Lecha

Niestety nigdzie nie znalazłem transmisji z tego meczu. A od długiego czasu rezerwy interesują mnie bardzo. To przecież stamtąd "wyszedł" Kuba Kamiński. I zgodnie z zasadami "normalnymi" co rok do 1 zespołu powinien awansować 1 do 2 młodych graczy.

Lech II: Bąkowski Borowski (75.Kaczmarek), Wojtkowiak, Dejewski, Smajdor (80.Pingot) – Białczyk, Laskowski, Kryg – Szramowski (60.Kozubal), Krivets, Karbownik (75.Ławrynowicz).

Rezerwowi: Radliński, Waliś, Pingot, Marciniak, Kaczmarek, Ławrynowicz, Kozubal, Yatsenko, Ratajczyk.

Na niebiesko zaznaczyłem graczy, którzy występując w dzisiejszym meczu rezerw blisko (chyba) są listy graczy których Skorża zabierze na obóz letni 1 drużyny, przed następnym sezonem.

Nic odkrywczego w tym podkreśleniu tych nazwisk. Odkrywcze jest to, że tak naprawdę w składzie "na Wrocław" nie było ŻADNEGO gracza z tzw. "pierwszej drużyny". Paradoksalnie, kiedy  do rezerw "schodzą gwiazdorzy z Bułgarskiej" to niekoniecznie rezerwy gromią rywali, a  ostatnio ( Marchwiński!) przegrywają "niby wzmocnieni" jak leci.

Wynik zaskakujący, bo niedawno Lech 2 tracił punkty z drużynami "sąsiadującymi w tabeli", a teraz wygrał z drużyną bliską czołówki. 2 liga inna niż Ekstra gdzie czołówka bierze w dupę od outsiderów. W 2 lidze czołowe drużyny rzadko się kompromitują. Tu Lech wydarł 3 punkty i super. Może to zostało spowodowane (wreszcie) przez ustabilizowanie kadry tego zespołu, postawienie na środku obrony na Wojtkowiaka z Dejewskim?  Bo nieraz rezerwy traciły bramki po idiotycznych błędach na środku obrony. Tu JEDNA bramka (Kriviec 31 minuta), potem pewnie murarka i 3 punkty. Może gdzieś znajdę jakiś skrót z tego meczu, na to mocno liczę.

Na razie tylko screeny z relacji tekstowej z POLSATu ( statystyki pomeczowe i stan tabeli po tym meczu)



2- Derby -Sheffield 3-3

Dla jasności. To była OSTATNIA KOLEJKA Champions League. I w niej Derby musiało ugrać 1 punkt! 

Niby miało  ułatwione zadanie ,bo grało z ostatnim Sheffield. Choć nie tak do końca było....... gdyby Sheffield wygrało z Derby to Wycombe,Derby,Sheffield miałoby po 43 pkt ( spadłoby i tak Rotherham =42 pkt na koniec choć i oni na przykład wygrywając z nie grającym o nic Cardiff mieliby 43 pkt!).

Skończyło się na remisie Derby/Sheffield (3-3), remisie Rotherham (1-1), wygranej na wyjezdzie Wycombe z Middlesboroug 0-3 !( Borough też jak Cardiff o nic nie grające).

Co za kolejka! A Derby przegrywało nawet 2-3 i dopiero po karnym (!!!) wyrównało w 78 minucie (!!!) i mogło "świętować utrzymanie". Józiu wszedł z ławki w 73 minucie.

Po prostu uciekli spod szubienicy spadku z Champions League, w ostatniej kolejce !

 Słaby sezon Derby, mało minut Jóżwiaka. Ciekawe czy Rooney pozostanie trenerem Derby i co z tym przejęciem Derby "przez szejka" ?



Milicyjni GTS - Kolejorz

1 Połowa

Nie lubię tego mówić gdy jakaś drużyna ma przewagę ale... powiem. Wisła Kraków gra słabo. I nie że Lech nagle wszedł na europejski poziom. Po prostu krakowianie są ciency. Nie dają rady. Lech trochę mi  dzisiaj przypomina Brighton. Jest  dobra  okazja podbramkowa , a niepotrzebnie "tkają koronki" . 1-0 jest  fajnym wynikiem jak każdy taki wynik kiedy drużyna prowadzi. I po TAKIM sezonie czekam , że choć dowiozą ten skromny wynik. Wygrana to zawsze wygrana.



2 połowa

Niestety 2 połowa to jakby powolne uchodzenie powietrza z balona. Balon klapł od 70 -którejś minuty. Nie to, że nagle Wisła chwyciła Kolejorza za rogi. Po prostu zaczęło  się niecelne kopanie, ciągnięcie piłki zamiast szybkiego zagrania, przyjmowanie balona, gdy piłka odskakuje na metr. Po prostu zaczęło się niechlujne lechickie granie. Bo rywal tak naprawdę nie grał najlepiej. Raz celnie strzelił ( wolny), raz trafił w bramkę (!!!) i z tego strzelił gola.

Dzisiaj muszę pochwalić Ramireza, który zagrał chyba najlepszy swój mecz na wiosnę. Żywy był Kamiński, starał się Puchacz. 

Rozczarował mnie Tiba ( mimo strzelenia bramki), za długo holujący piłkę. Nie istniał  "drugi napastnik" Jahannsson, nie za wiele pokazał Kvekveskiri. 

Jeśli tak piszę to fakt, że Lech raczej wygrał "zasłużenie" świadczy o bezsilności Krakusów. Nie za silna była pomoc Lecha, a te 1-2 to było jak powinno być.

Ciekawe, że Skorża na "minuty" wpuścił Pacławskiego. Bo gdzieś ten gracz jakby zniknął. I myślałem , że przepadł. No miał parę minut. Generalnie interesuję się karierą tego gracza, bo to jeden z bardziej obiecujących młodych graczy.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

TO JUŻ JEST KONIEC......

....NIE MA JUŻ NIC, JESTEŚMY WOLNI MOŻEMY IŚĆ   :-) Po 10 latach ( tak tak) pisania bloga (najpierw na interiii, potem już na Goglu czyli "Luta z całej epy" i wreszcie tutaj) przyszedł ten  ostatni wpis. Coś się  skończyło czego oznakiem było coraz mniej ochoty we mnie  by "mielić słomę", wydziwiać na poziom polskiej "nogi". Sam zauważyłem że odstępy między wpisami  zaczęły rosnąć. A i nawet  kiedy tych wpisów było wcale sporo to i czytających mało. Czyli "rynek czytelniczy" padł i moje "piłkarskie objawienia" stały się niestety "mendzeniem i pojękiwaniem". Zapotrzebowanie na  pisaninę na tym blogu spadło więc  doszedłem do oczywistego wniosku, że szkoda zajmować miejsce na serwerze. "Dajmy szansę młodszym"... ha ha ha ha ha. Już raz dopadło mnie zniechęcenie, teraz po prostu utwierdziłem się w przekonaniu, że nie mam ochoty dalej ciągnąć tego bloga za nogi. Piszę to z szacunku dla tych co czasem TU zaglądali. Żeby w...

WIKTOR PLEŚNIEROWICZ

Wiktor Pleśnierowicz odchodzi z Lecha do... Miedzi Legnica ( 1 liga). Nie byloby w tym nic takiego gdyby nie : 1 - niedawno wrócił z rocznego wypożyczenia do Włoch a konkretnie do AS Roma. No.. do juniorów tego zespołu ( Primavera). 2 - odchodząc tam był zauważany jako "talent". Tym bardziej że ten "talent" wygrzebał z Aklademii Nenad Bjelica. Trener wypowiadający się o Wiktorze bardzo pozytywnie. I trochę ciągał go po obozach No tyle fakty.  Jak dla mnie już w momencie kiedy Pleśnierowicz "pakował walizki" do Włoch ten ruch rozbawił mnie. Zastanawiałem się na co liczył młody piłkarz. W Serie A trzeba być "kimś", nawet w Primaverze. A Wiktor był "nikim". Przeciętnie grał w MPolski Juniorów starszych 2018, przeciętnie grał w sparringach u Bjelicy, nawet nie zdebiutował w Ekstraklasie. No dobra.  Nie zadebiutował ale...nie bylo żadnego "ale".      Nic nie pograł w Primavera ( 847 minut zaledwie w rok!). Trochę podobnie jak Robe...

TiM SPIRIT (Lech-Zabrze 1-1)

 Można w drużynie kogoś lubieć lub nie. Generalnie nie ma to znaczenia kiedy przychodzi do meczu. Tak mówią sobie amatorzy w amatorskich ligach. Ten Czesiu który wszystkich wkurwia.... ale strzelił przecież ostatnio 2 bramki jest w sumie "w porzo". Wybiegając jesteśmy jako drużyna razem i jeździmy na dupskach. Kurde. Patrząc na Lecha widzę "pospolite ruszenie". Ludzi którzy dziś wstając złóżka patrzą w kalendarz i widząc wpisane "na dzisiaj" -MECZ Z GÓRNIKIEM ZABRZE. Myślą sobie - osz kurwa... dzisiaj? Poważnie? Po co? Znowu będą na nas gwizdać. No tak, ale NIKT nie gwiżdże na piłkarzy wygrywających. Jakie to proste. Lecha to zbieranina a nie drużyna ( o jaki ładny rym). Turyści- Rogne ( znowu "drobna kontuzja" w 91 minucie) Johanssonn ( no coś trzeba robić by skasować, na przykład pobiegać) Ramirez ( no ludzie przecież mam dobre chęci) Sykora ( jestem zajebisty bo byłem w kadrze Czech). To ci co od razu mi przychodzą na myśl. Lech to dzisiaj nie...