Przejdź do głównej zawartości

DWIE FOTOGRAFIE





Ot dwie fotografie. O jakże różnej wymowie.

Tu Tymoteusz Klupś  tak sobie trenuje dla zdrowia z 1 zespołem Lecha i "bawi się piłką", na drugiej fotce Jakub Moder zapierdala w meczu najlepszej ligi na świecie czyli w Premier League.

Dlaczego akurat Klupś i Moder, a nie np Jóżwiak i Klupś (obaj przecież skrzydłowi). Ano dlatego, że OBAJ "fotogeniczni" Panowie debiutowali w 1 Lechu prawie w tym samym czasie. Było to parę minut debiutu dla każdego z nich ( obaj chyba po minucie). Klupś debiutował 18 lutego 2018, Moder nawet później bo  2 kwietnia 2018. Przy czym Klupś rozegrał ( jak zwał tak zwał te jego wejścia na boisko) 7 meczów w sezonie  "wiosna" 2017/2018. Moder tylko ten JEDEN - debiutancki jednominutowy meczyk.

Czyli wydawało się że Klupś pójdzie jak burza.

 Nie poszedł. Pałętał się w następnym sezonie 18/19 jako zmiennik ( 21 meczów- 1 bramka), jesienią następnego sezonu (19/20) "zagrał" 2 mecze ligowe. I widząc go w Lechu nijak nie mogłem pojąć kto i gdzie zobaczył ten jego "błysk". Skąd i od kogo dostał łatkę "talentu czystej wody w który można i trzeba inwestować".

Zresztą zweryfikował to też klub do którego go wypożyczono czyli Piast. Klub który "potrzebował młodzieżowca" na wiosnę 2020. No i na 17 meczów Piasta zagrał w..... DWÓCH -- zaliczając w sumie 14 minut gry (9+5). Co za oszałamiająca statystyka i co za brutalna ocena wystawiona Klupsiowi przez trenera Piasta, Waldemara Fornalika. Który ponoć znany, że potrafi "oszlifować piłkarza" ( np tacy Kirkeskov czy Parzyszek). Tu już na początku  odrzucił ten "diament", oceniając go jako niewart roboty.

Coś przebąkiwano o kolejnym ( ma kontrakt z Lechem do czerwca 2022r) wypożyczeniu , w zimie 2021, Klupsia. Mamy marzec , no i Tymoteusz Klupś gra w dziada z kolegami na treningu. W tym sezonie zaliczył jedynie 90 minut w PPolski z Odrą Opole w sierpniu 2020 i.... to wszystko!

Czyli tak patrząc = opinia Fornalika + to co widziałem w transmisji meczów z udziałem Klupsia = kolejny "talent rodem z internetowej/klubowej reklamy". Na teraz raczej "towar do przeceny w okazyjnej wyprzedaży". Towar już nieco niechodliwy ,bo Tymoteusz Klupś ma już 21 lat więc nie podpada pod defincję "młodzieżowca".

Rozpisałem się o Klupsiu. O Moderze nie ma co pisać. On pisze sam swoją historię w Brighton & Hove, w Premier League. Ma z nimi kontrakt do.... czerwca 2025 roku! Co ugra w reprezentacji, zobaczymy, może już dzisiaj w meczu z Węgrami. A ma szansę , gdy Klich utknął w Polsce, w hotelu.

 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

TO JUŻ JEST KONIEC......

....NIE MA JUŻ NIC, JESTEŚMY WOLNI MOŻEMY IŚĆ   :-) Po 10 latach ( tak tak) pisania bloga (najpierw na interiii, potem już na Goglu czyli "Luta z całej epy" i wreszcie tutaj) przyszedł ten  ostatni wpis. Coś się  skończyło czego oznakiem było coraz mniej ochoty we mnie  by "mielić słomę", wydziwiać na poziom polskiej "nogi". Sam zauważyłem że odstępy między wpisami  zaczęły rosnąć. A i nawet  kiedy tych wpisów było wcale sporo to i czytających mało. Czyli "rynek czytelniczy" padł i moje "piłkarskie objawienia" stały się niestety "mendzeniem i pojękiwaniem". Zapotrzebowanie na  pisaninę na tym blogu spadło więc  doszedłem do oczywistego wniosku, że szkoda zajmować miejsce na serwerze. "Dajmy szansę młodszym"... ha ha ha ha ha. Już raz dopadło mnie zniechęcenie, teraz po prostu utwierdziłem się w przekonaniu, że nie mam ochoty dalej ciągnąć tego bloga za nogi. Piszę to z szacunku dla tych co czasem TU zaglądali. Żeby w...

WIKTOR PLEŚNIEROWICZ

Wiktor Pleśnierowicz odchodzi z Lecha do... Miedzi Legnica ( 1 liga). Nie byloby w tym nic takiego gdyby nie : 1 - niedawno wrócił z rocznego wypożyczenia do Włoch a konkretnie do AS Roma. No.. do juniorów tego zespołu ( Primavera). 2 - odchodząc tam był zauważany jako "talent". Tym bardziej że ten "talent" wygrzebał z Aklademii Nenad Bjelica. Trener wypowiadający się o Wiktorze bardzo pozytywnie. I trochę ciągał go po obozach No tyle fakty.  Jak dla mnie już w momencie kiedy Pleśnierowicz "pakował walizki" do Włoch ten ruch rozbawił mnie. Zastanawiałem się na co liczył młody piłkarz. W Serie A trzeba być "kimś", nawet w Primaverze. A Wiktor był "nikim". Przeciętnie grał w MPolski Juniorów starszych 2018, przeciętnie grał w sparringach u Bjelicy, nawet nie zdebiutował w Ekstraklasie. No dobra.  Nie zadebiutował ale...nie bylo żadnego "ale".      Nic nie pograł w Primavera ( 847 minut zaledwie w rok!). Trochę podobnie jak Robe...

TiM SPIRIT (Lech-Zabrze 1-1)

 Można w drużynie kogoś lubieć lub nie. Generalnie nie ma to znaczenia kiedy przychodzi do meczu. Tak mówią sobie amatorzy w amatorskich ligach. Ten Czesiu który wszystkich wkurwia.... ale strzelił przecież ostatnio 2 bramki jest w sumie "w porzo". Wybiegając jesteśmy jako drużyna razem i jeździmy na dupskach. Kurde. Patrząc na Lecha widzę "pospolite ruszenie". Ludzi którzy dziś wstając złóżka patrzą w kalendarz i widząc wpisane "na dzisiaj" -MECZ Z GÓRNIKIEM ZABRZE. Myślą sobie - osz kurwa... dzisiaj? Poważnie? Po co? Znowu będą na nas gwizdać. No tak, ale NIKT nie gwiżdże na piłkarzy wygrywających. Jakie to proste. Lecha to zbieranina a nie drużyna ( o jaki ładny rym). Turyści- Rogne ( znowu "drobna kontuzja" w 91 minucie) Johanssonn ( no coś trzeba robić by skasować, na przykład pobiegać) Ramirez ( no ludzie przecież mam dobre chęci) Sykora ( jestem zajebisty bo byłem w kadrze Czech). To ci co od razu mi przychodzą na myśl. Lech to dzisiaj nie...