Tak jak sobie założyłem kibicuję przede wszystkim Moderowi.
Ładnie siedzi na ławie.
Trochę to słabe ,bo jeszcze przez same treningi nikt nie został dobrym piłkarzem. Trudno jednak żeby grał kiedy Brigton wisi nad strefą spadkową, a ostatnio jakby szło im lepiej. Na przykład dzisiaj wygrali z osłabionym Tottenhamem (ci bez kontuzjowanego Kane'a nie radzą sobie). I to było widać. Brighton miał więcej "siły" w ataku , a okazja którą mieli pod koniec meczu może tylko przyśnić się gościowi który ją modelowo spierdolił. Tak naprawdę, z gry, spokojnie, powinno być 2-0. Dobre i takie skromne zwycięstwo 1-0 nad drużyną Mourinho. Czyli były już 3 mecze i nadal Modziu nie ugryzł ani minuty, ani żdziebełka angielskiej trawy.
Trochę słabo to wróży u nowego trenera reprezentacji PZPNu, Sousy. Co poniekąd oczywiste, bo gość który nie gra, nawet gdyby nie grał np w Manchesterze United czy Liverpoolu to zaledwie rezerwowy.I nieważne że rezerwowy "w dobrej lidze".
Jak widzicie postawiłem na wieczorny mecz Brighton ,a olałem Wisłę Kraków ( w sumie szkoda bo 7 bramek w meczu to jest coś) i mecz Podbeskidzia. Tam padła 1 bramka i to wystarczyło żeby "liderka" dostała wpierdol od ostatniej drużyny w tej parcianej lidze. Jak tak dalej pójdzie to strach się bać co się będzie jeszcze wyrabiało.
Z pozytywów "lechickiego grania" to cały mecz Kownackiego w przegranym meczu Fortuny Dusseldorf. Marcin Kamiński nawet nie był rezerwowym w meczu Stuttgartu, Gumny nie wstał z ławki Augsburga ( przegrali z BVB). Za to Gyt strzelił na wyjeździe bramkę SPAL na wagę remisu ( zszedł w 66') , zremisował też Linetty z Fiorentiną , też 1-1 ,on akurat nic nie strzelił i też zszedł z boiska (w 61'). Derby County Jóżwiaka wygrało 0-1 i jest na 19 miejscu. Kamil zszedł w 86 minucie.Bednarek oczywiście niezastąpiony w Southampton, które przegrało z Aston Villą u siebie, 0-1.I po dobrym starcie powoli zjechało do środka Premier League.
Sumując, tylko Jóżwiak i Bednarek wydają się "niezbędni do życia" swoim drużynom, no może Linetty. Reszta może sobie wybić z głowy , na razie, wielką karierę w swoich zespołach.
No i ja dalej będę szukał Jakuba Modera na boisku!
Komentarze
Prześlij komentarz