Kiedyś, dawno, dawno temu :-) sparringi oglądało się inaczej niż mecze "o stawkę". Ot sparring, z definicji coś gorszego. Teraz co raz słyszę ( Bundesliga czy Premier League), że mecze słabe, podobne sparringom. Więc tak naprawdę oglądanie sparringu to już nie wstyd. Po prostu to jakiś kolejny "pandemiczny" mecz.
Nie cenię Dynama Moskwa. Choćby dlatego ,że startując od 2 rundy w el. LE już w pierwszym meczu przerżnęli z Dynamem Tbilisi i odpadli. Nie jest to więc jakiś tam "siłacz". Na dodatek kupując tego "suchoklatesa" Szymańskiego z Ległej wystawili sobie słabe świadectwo.
Przyznam jednak, że spodziewałem się z ich strony lepszej gry. Grali jednak momentami GORZEJ niż pierwszy rywal Lecha, 2 ligowcy z Turcji.
Czyli znowu , wniosków raczej mało.
1- w Turcji nie ma śniegu. Co nie takie oczywiste skoro ponoć Madryt utonął pod śniegiem! Więc to jest ta super informacja
2- Ponieważ nie zagrał jeszcze Ramirez , należy przypuszczać że to on miał pozytywny odczyn badań na COVID. Miał dojechać i chyba już nie dojedzie. Stąd próby z Marchwińskim ( takie sobie) i z Awwadem ( też takie sobie). Obaj nie za słabi, ale i niezbyt silni w graniu. Tacy grajkowie " na Podbeskidzie".
3- Szymczak w 1 pierwszym meczu wyłącznie "się przepychał', a z Dynamem strzelił 2 bramki. Na dodatek obie bramki po asystach obu skrzydłowych ( 1-0 Skóra, 2-0 Kamyk). Plusy dla każdego z wymienionych za 1 połowę ( w 2 nie grali)
4- Druga połowa bez bramek choć były 2 okazje. Te mieli też Ruskie, dobrze bronił Hart. Na moje oko nieźle pokazał się Borowski i Pacławski ( bardzo przytomnie zagrywał 2 x). Piszę o Pacławskim ,bo to na razie chucherko, no i ma dopiero 16 lat!
5- Większość 1 połowy oglądałem na ruskiej stronie internetowej Dynama. I fajnie. Przypomniałem sobie nauki ze średniaka odkurzając mój niezły język rosyjski. Na ruskiej stronie ( 1 połowa) jakość Tubowa HDe, Lech się odwiesił dopiero na 2 połowę.
6- Jak tak patrzę to na razie nie zagrali ni minuty -Bąkowski, Drażdżewski ( bramkarze) - Waliś ( stoper). I coś mi się zdaje, że i w ostatnim meczu z Szachtarem nie zagrają. No nic, mają czas, dużo czasu przed sobą .
7- Obrona o wiele lepiej zagrała w 1 połowie, słabiej w 2 połowie. Stąd właśnie Hart 3 razy musiał ( dobrze) bronić bramki.
8 -Nie wybiegł z Dynamem Milić. I prawidowo. Tylko w Polsce, z mety, obcy-krajowiec "dostaje plac". Niech facet potrenuje, odsiedzi swoje na ławie , a po czasie niech dopiero łapie minuty. To taka "zasada z Bundesligi" i w pełni ją popieram ( oczywiście gdy są inne niezgorsze wybory kadrowe na danej pozycji boiskowej, a na razie są - Rogne,Satka,Salamon no i przecież powinien coś pograć Polak -Dejewski.
Komentarze
Prześlij komentarz