Ot co jakiś czas lubię "pospekulować": kto zrobi karierę , z tych z juniorów Lecha.
Trochę się pomyliłem co do Kownackiego ( choć przecież za miliony wylądował w Sampdorii a potem.... wczoraj WSZEDŁ z ławki w 80' grając w meczu Karlsruher-Fortuna Dusseldorf 1-2). I to jest mój największa pomyłka skautowska. Niezbyt wiedzie się Marcinowi Kamińskiemu, który mógł zrobić lepszą karierę w mniej siłowej niż Extra lidze ( Bundesliga). Lidze pełnej po prostu dobrych graczy i ceniącej obrońcę potrafiącego dobrze, celnie podać "przez dwie linie". Nie wyszło.
I to tyle jeśli chodzi o moje wtopy.
Na teraz mocno kibicuję Kamińskiemu i... Skórasiowi. Choć bardziej wierzę w Kamyka. Do Szymczaka nie mam przekonania, jak i do Marchwińskiego ( słabego psychicznie). Moder, nie potrzebuje popierania... he he he.
Czasem ciągnie by zaryzykować i postawić na kogoś z rezerw czy juniorów. Po to dość często ( o ile tylko jest transmisja w Tubie, bądż przez "Łączy nas piłka") śledzę mecze rezerw w 2 lidze i mecze juniorskie.
Już po ostatnim meczu rezerw ( przegranym z Chojniczanką 3-0 , to był wyjazd!) przeglądnąłem kto grał i wytypowałem ( podkreśleni) na czerwono moich pupilów. Czyli tych na których liczę za rok, dwa, trzy w 1 drużynie Lecha. Tych którzy jeszcze BYĆ MOŻE ZATRYBIĄ podkreśliłem na niebiesko.
Lech II Poznań: Krzysztof Bąkowski - Arkadiusz Kaczmarek (80. Maksymilian Tkocz), Kacper Andrzejewski, Grzegorz Wojtkowiak, Krystian Palacz - Artur Marciniak, Antoni Kozubal, Eryk Kryg (60. Patryk Gogół) - Karol Smajdor (60. Kacper Wachowiak), Adrian Ratajczyk (60. Norbert Pacławski), Jakub Malec (46. Jakub Karbownik)
A dzis czytam że : "Patryk Waliś, Krystian Palacz, Norbert Pacławski, Jakub Malec, Igor Ławrynowicz, Antoni Kozubal i Maksymilian Pingot " zostali wzięci przez Żurawia na treningi.
Akurat nic w tym dziwnego ,bo tak ma być budowany 1 zespół. Co najmniej ma być 2-3 nowych Polaków ( swoich wychowanków) w SEZONIE/ w ciągu roku , choćby na początku siedzieli tylko na ławce 1 zespołu.
A kiedy nie ma pewności czy Kamyk, Puszka zostaną na następny sezon w Lechu to wręcz szukanie "nowych" jest koniecznością.
Jak widać nie pomyliłem się ( z poziomu fotela) we wcześniejszej ocenie przydatności Palacza-17 lat . Dla uzdolnionego napastnika Pacławskiego- 16 lat, za wcześnie na taki postęp, jest po prostu za słaby fizycznie na Extraligę, niech "obrasta w muły" w rezerwach.
Zostaje tylko Palacz. Bardzo obiecujący Lewy Obrońca.
A co z Ławrynowiczem ( był na obozie Lecha nr1 w Opalenicy 2020)? On niekoniecznie jest podstawowym, nie do zastąpienia, graczem rezerw. Malec. Kozubal i Waliś to dla mnie kompletnie nowe gęby. Co do Pingota ( ponoć grywa w juniorach starszych, a był już z Żurawiem na letnim obozie Opalenica-2020) to jak na stopera , to musi dużo jeść, bo połamaliby go nawet w rezerwach. Zresztą różnicę "fizyczności" pokazuje fotka z poniedziałkowego treningu "zaproszonych na salony, na Bułgarską". Gdzie nawet taki 18 letni Marchwiński wygląda przy młodzieży jak "patan". Nawet przy nim ci najmłodsi wyglądają jak dzieci.
Co z Sobolem? Po kompletnie nieudanych wypożyczeniach (Warta,Odra) myślałem że już po nim. Mocno zachwiał moją wiarę, że sobie poradzi i będzie bardzo dobrym piłkarzem. Jego bramki w rezerwach ( 2 liga -ten sezon) traktuję z ostrożnością, nie do końca traktując je jako miernik jego możliwości. Pamiętam wyczyny strzeleckie Kurbiela, Kurminowskiego i Tomczyka w rezerwach , stąd ostrożność co do Sobola. Nieźle pokazał się w meczu ze Stalą Mielec ( taki jego prawdziwy debiut), ale to było zaledwie 11 minut! Warto patrzeć co dalej z Sobolem. Ten sezon wszystko nam wyjaśni.
Na koniec ten za którym będę się rozglądał mimo że nie gra już w Lechu. To prawy obrońca Michał Zimmer, MPolski z Lech w 2018 , z juniorami starszymi. Miał kontrakt do 2021, ale odszedł wiosną 2020 do Sokoła Ostróda, gdzie gra mecz w mecz. I ciekawe że strzelił w 2 lidze JEDNĄ bramkę i to super, i to Lechowi II ! Żal że go odpalili. Żal jak ten, że dalej nie mogę przeboleć pozbycia się przez Rumaka Kamila Drygasa.
No ciekawe jak tam dalej potoczy się kariera Palacza i Pacławskiego.
Komentarze
Prześlij komentarz