Przejdź do głównej zawartości

BEJMY po el. LE dla Lecha

 Nie da się oddzielić sportu od bejmów. Nawet grając amatorsko trzeba kupić piłkę, trampki, dojechać na meczysko , do kumpli. No i wydać nieco grosza na "premię" czyli pomeczowe piwko.... :-)

I w przypadku Lecha oprócz PRZYCHODU mamy i koszta. Tym razem ( bo kiedyś już liczyłem ile Lech może wydać na wyjazd np do Szwecji czy na Cypr) pozbierałem dane ILE Kolejorz już teraz ZAROBIŁ, na awansie do "fazy grupowej LE".


Zaznaczam: to "tylko" bejmy od UEFA (te 9,466 Mln €) !!!!!

Jak widać z tabelki to  dokładnie 9,466 Mln €. Oczywiście w necie  zaokrągla się kwoty albo w górę, albo w dół pisząc (niecałe 10 Mln €, albo po prostu 10 Mln €). A przecież te "marne 500 000 €" chyba robi różnicę.

Coby jednak nie gadać ( że LM to potęga a LE to "bida") to jest kwota  dla Lecha jak łyk tlenu. Oczywiście sprzedali Gumę i Józia więc nie tonęli, ale teraz mogą ew. kontrahentowi na np Kamyka powiedzieć... 15 baniek.. no chyba żartujesz facet. Bo mają teraz niezłą "poduszkę finansową". I to JUŻ JEST ten słynny "wróbel w garści" ,a nie "liczenie na awans i ewentualne zyski".

Przy okazji ciekawie wygląda  tzw "market pool" czyli "grzeczna kwota" z UEFA za tzw "prawa medialne. Kwota dla Polski ( na początku na wszystkie 4 drużyny, jeśliby awansowały do "grup LE"). Awansował TYLKO Lech i on skasuje "market pool" w... całości = 5,00 Mln € !

I druga sprawa. Dlaczego Lech nie "dostał bejmów" za 4 mecz w Belgii, skoro dostał za udział w 1,2,3 rundzie eliminacji ?

Po prostu taki regulamin i kwotę 300 000 € dostał za mecz w 4 rundzie el. tylko zespół Charleroi. Lech w pewnym sensie dostał to wliczone, w kwocie za awans czyli = 2,9 Mln €.

Oczywiście to jest to co WIEMY. Na bank są też pewnie tzw "premie dla klubu" od Sponsorów krajowych (Amica, Lech czy STS). Pewnie to nie "miliony €" ale myślę że tak w sumie może być te "marne" 100 000 €.

Oczywiście pewnie są i z tego premie dla piłkarzy i sztabu, trzeba odjąć niezbędne wydatki ,ale myślę że 1- 1,2 Mln € to nie przekroczy.No i podatki co oczywiste. Tak że sam ZYSK klubu pewnie zamknie się po eliminacjach w kwocie ok 8 Mln €. No i oczywiście są i te OCZYWISTOŚCI które zacytuję i i  których czytałem w kilku miejscach : "  Nawet w ostatnich tygodniach mówiło się o ofertach za Puchacza – jeśli w fazie grupowej grałby na dobrym poziomie, cena mogłaby znacząco poszybować w górę. Można w ciemno założyć, że skauci z wielu miejsc Europy pojadą na mecze Kolejorza, a dobry występ młodzieżowców na tle Benfiki, Liege czy Rangers to jeszcze finansowa przebitka. Mogłaby być ta grupa na pewno lepsza pod kątem rankingowego punktowania, ale skauci są wniebowzięci – będzie konkretna weryfikacja talentów. Jeśli ją zdadzą, Lech może rozbić bank. "

No ale to nie są już "konkrety" ( czyli bejmy na koncie klubu), a radosne spekulacje tzw "znawców i ekspertów od siedmiu boleści"   :-), bo NAS kiboli "wuj obchodzą bejmy transferowe" nas banalnie obchodzi ....zaledwie... SUKCES Lecha Poznań !



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

TO JUŻ JEST KONIEC......

....NIE MA JUŻ NIC, JESTEŚMY WOLNI MOŻEMY IŚĆ   :-) Po 10 latach ( tak tak) pisania bloga (najpierw na interiii, potem już na Goglu czyli "Luta z całej epy" i wreszcie tutaj) przyszedł ten  ostatni wpis. Coś się  skończyło czego oznakiem było coraz mniej ochoty we mnie  by "mielić słomę", wydziwiać na poziom polskiej "nogi". Sam zauważyłem że odstępy między wpisami  zaczęły rosnąć. A i nawet  kiedy tych wpisów było wcale sporo to i czytających mało. Czyli "rynek czytelniczy" padł i moje "piłkarskie objawienia" stały się niestety "mendzeniem i pojękiwaniem". Zapotrzebowanie na  pisaninę na tym blogu spadło więc  doszedłem do oczywistego wniosku, że szkoda zajmować miejsce na serwerze. "Dajmy szansę młodszym"... ha ha ha ha ha. Już raz dopadło mnie zniechęcenie, teraz po prostu utwierdziłem się w przekonaniu, że nie mam ochoty dalej ciągnąć tego bloga za nogi. Piszę to z szacunku dla tych co czasem TU zaglądali. Żeby w...

WIKTOR PLEŚNIEROWICZ

Wiktor Pleśnierowicz odchodzi z Lecha do... Miedzi Legnica ( 1 liga). Nie byloby w tym nic takiego gdyby nie : 1 - niedawno wrócił z rocznego wypożyczenia do Włoch a konkretnie do AS Roma. No.. do juniorów tego zespołu ( Primavera). 2 - odchodząc tam był zauważany jako "talent". Tym bardziej że ten "talent" wygrzebał z Aklademii Nenad Bjelica. Trener wypowiadający się o Wiktorze bardzo pozytywnie. I trochę ciągał go po obozach No tyle fakty.  Jak dla mnie już w momencie kiedy Pleśnierowicz "pakował walizki" do Włoch ten ruch rozbawił mnie. Zastanawiałem się na co liczył młody piłkarz. W Serie A trzeba być "kimś", nawet w Primaverze. A Wiktor był "nikim". Przeciętnie grał w MPolski Juniorów starszych 2018, przeciętnie grał w sparringach u Bjelicy, nawet nie zdebiutował w Ekstraklasie. No dobra.  Nie zadebiutował ale...nie bylo żadnego "ale".      Nic nie pograł w Primavera ( 847 minut zaledwie w rok!). Trochę podobnie jak Robe...

TiM SPIRIT (Lech-Zabrze 1-1)

 Można w drużynie kogoś lubieć lub nie. Generalnie nie ma to znaczenia kiedy przychodzi do meczu. Tak mówią sobie amatorzy w amatorskich ligach. Ten Czesiu który wszystkich wkurwia.... ale strzelił przecież ostatnio 2 bramki jest w sumie "w porzo". Wybiegając jesteśmy jako drużyna razem i jeździmy na dupskach. Kurde. Patrząc na Lecha widzę "pospolite ruszenie". Ludzi którzy dziś wstając złóżka patrzą w kalendarz i widząc wpisane "na dzisiaj" -MECZ Z GÓRNIKIEM ZABRZE. Myślą sobie - osz kurwa... dzisiaj? Poważnie? Po co? Znowu będą na nas gwizdać. No tak, ale NIKT nie gwiżdże na piłkarzy wygrywających. Jakie to proste. Lecha to zbieranina a nie drużyna ( o jaki ładny rym). Turyści- Rogne ( znowu "drobna kontuzja" w 91 minucie) Johanssonn ( no coś trzeba robić by skasować, na przykład pobiegać) Ramirez ( no ludzie przecież mam dobre chęci) Sykora ( jestem zajebisty bo byłem w kadrze Czech). To ci co od razu mi przychodzą na myśl. Lech to dzisiaj nie...