Przejdź do głównej zawartości

Mecz u-19 z Niemcami

 Oglądanie młodych graczy Lecha w Lechu to jedna sprawa, druga to gdy "wyjęci z drużyny" grają i to z obcokrajowcami. Podkreślam słowo "obcokrajowiec" ,bo niestety polska piłka ligowa słaba i łatwo bawiąc się w swoim grajdołku być "gwiazdą". Co wiadomo.

A tu na dodatek przeciwnikiem drużyna niemiecka, tradycyjnie występująca we wszystkich kategoriach wiekowych jako faworyt. Nawet kiedy gra tam "sprzątaczka i pan od butów" to i tak jakość widoczna. Dobra jakość.

Na dodatek akurat w tym meczu trenerem "polskiej reprezentacji" nielubiany i niedoceniany przeze mnie trener Magiera. Ten co wtopił okrutnie ma MŚ u-20 w Polsce. Bo niby "wyszedł z grupy" ale wygrał tylko z Haiti i niespodziewanie dla wszystkich powyciągał do kadry gości z młodych rezerw Bundeligi, którzy wcześniej w tej kadrze nie grali i potem po prostu zawiedli. No i olał Modera "bo nie pasował do koncepcji trenera".

No ale mieszka w Warszawie i teraz ( po Legii) ma prawdopodobnie etat w PZPnie i będzie jak co "obejmował kolejne kadry ".

Do dzisiejszego meczu w Kaliszu Magiera wziął aż 4 lechitów, 3 grało od początku ( Niewiadomski, Szymczak, Marchwiński), bramkarz Bąkowski grzał ławę. Zresztą może i dobrze bo Niemcy byli w tym meczu lepsi. I gdyby nie polski bramkarz ,młody Bieszczad to byłoby nie 1-1, a co najmniej 1-3. Zresztą tyle powinno być, bo aż wierzyć się nie chce jak Niemcy nie strzelili tych dwóch dodatkowych bramek z sytuacji 300%. Do tego polski bramkarz  miał 'dzień konia" i wybronił oprócz tego parę setek.

Pisać o meczu nie ma co ,bo Polacy grali ( mimo obiecującego początku i całkiem niezłych pierwszych 15 minut) cały czas w tzw "średnim pressingu".

Jeśli dodam, że najlepszym graczem obok Bieszczada był Bejger ( b. junior Lecha, teraz MUnited) i Marchwiński i to wszystko, to będziecie mieli obraz meczu. Reszta, znana nam czyli polska liga ,czyli technicznie "półka niżej" niż rywal i właściwie polskie akcje to prawie wyłącznie "odbiór i kontra". A o tzw "utrzymaniu się przy piłce" zapomnijcie.

Jak grał Niewiadomski? Tak jak koledzy, przeciętnie, choć solidnie ( na lewej obronie). Szymczak - walczył, strzelił z karnego, reszta jego gry - patrz: Niewiadomski. Tak naprawdę widać było na boisku tylko 3 polskich graczy ( Bieszczad, Bejger i Marchiwński) reszta ich kolegów w tzw "ligowej normie".

Niepokoi kontuzja Szymczaka w 52 minucie. Zszedł kulejąc z lodem na kostce. Jeśli wypadłby to Lech ma gigantyczny problem !



Powyżej wynik i fotka Niewiadomskiego w akcji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KOŃCZ WAŚĆ WSTYDU OSZCZĘDŻ ( Raków vs Lech 3-1)

 Tytuł to cytat zerżnięty z dialogu Kmicica z Wołodyjowskim , z "Potopu" Sienkiewicza ( scena ich pojedynku). Tak sobie myślę ,że dla nas kiboli Lecha najlepiej byłoby gdyby liga skończyła się tu i teraz. Bo po co mielić słomę, podbiegać do rywali,przepacać koszulki, brudzić spodenki kiedy puszczą zwieracze, podawać do nikogo, męczyć oczy patrzeniem na wyczyny obrony grającej....w NOWOCZESNYM ustawieniu. I "podziwiać" grę bez sensu Ramireza. Nie to nie jakieś sumowanie wrażeń z "całości rozgrywek". To trwa i trwa i jest i teraz , w meczu z Rakowem.Ten "artyzm" był autorstwa Żurawia, teraz jest Skorży. 1 połowa Zirytowany ślimaczym tempem grania Lecha, tym "cierpliwym rozgrywaniem piłki", brakiem dynamiki, stratami piłki w prawie każdym pojedynku z rywalem wkurwiłem się i już po 5 minutach meczu wręcz chciałem by Raków strzelił bramkę Lechowi. I strzelił. Przyznam , ta jedna kista Rakowa dla mnie to było MAŁO, patrząc na bieganie i tzw ...

REZERWY NA MOTORZE (się wywaliły pod koniec meczu czyli 1-0 dla rywali)

Noo .... dumny jestem z tego tytułu (REZERWY NA MOTORZE). Choć jednak jak się przyjrzeć to nic takiego i tytuł sensowny. Po prostu w 2 lidze "Lech2" gra w Lublinie, z  Motorem na... Arenie Lublin. Stadion wymieniłem z nazwy (gówniana nazwa zresztą), bo ładny , kameralny i  taki przydałby się Kolejorzowi zamiast tego molocha na Bułgarskiej. 25 000 na trybunach to optymalna pojemność piłkarskiego stadionu na naszą ligę. Zatem stadion fajny, murawa ok , tylko grać. Komentatorzy cały czas podkreślają młody wiek tej drużyny rezerw. I to prawda, bo 11 wyjściowa ( nie licząc 36 letniego Wojtkowiaka) ma w tym spotkaniu.... 18,5 roku ! Czyli to tak naprawdę JUNIORZY STARSI. Nawet "wrzucając do średniej" "Dyzia"-Wojtkowiaka to i tak średnia meczowa to 20,0 lat! Szokuje też co innego. Ulatowski w tym sezonie wystawiał do gry.... 45 graczy! Jak więc ta drużyna ma osiągnąć jakąkolwiek stabilizację? Na przykład w obronie. Chociaż od chyba 2 meczów obrona gra w tym samym...

REZERWY Pierwszego Lecha to nie "rezerwy"

Lech II-Polkowice 1-3  Z założenia "rezerwa" to jest "coś" z czego można skorzystać gdy zabraknie "czegoś podstawowego". Ot leży sobie w spiżarce i jak co (imieniny) wyjmujemy i jest zabawa  ;-) Tak też traktuję REZERWY Lecha. Drużynę z której "w razie draki" można brać graczy. Oczywiście nie wszystkich , ale tych 2-3 max. No i tam można patrzeć jak sobie radzą ci co MUSZĄ się pokazać by "kandydować do sławy".. W dzisiejszym meczu taki "mus" to okazja by błysnąć dla : Awwada ( w końcu tro gracz z dobrej ligi) Klupsia - po całkiem nieudanym wypożyczeniu do Piasta wraca "do żywych", Niewiadomskiego - bo coś za bardzo Niemiaszki interesują się Puchaczem, Kosta odchodzi do Kijowa więc potrzeba by była ta właśnie "rezerwa" na lewej obronie. O prawej obronie nawet nie wspominam, bo ewentualny kandydat czyli Smajdor cienki był i cienki pozostanie. O Marchwińskim nie piszę bo coby nie powiedzieć on i tak jest PON...