Ejber- słowo na Wildzie rozumiane jako gość wystający w bramie, na narożniku, taki co może jak mu się nie spodobają guziki twojej marynarki ( np złote) dać Tobie w kalafę ( czyli w pysk). Więc lepiej było omijać "tych spod piątki" bo i po co będąc nawet miejscowym obrywać po twarzy?
Zbliża się mecz Kolejorza w el LE i teraz w Lechu poznaniaków ( rodowitych) niewielu (tylko Marchewa, bo Szymczak kontuzjowany, a Bąkowski broni skórę rezerwom). Mam jednak nadzieję, że "ejbrami" będą inni ( np taki Puchacz, czy Tiba- bo oni mi najbardziej pasują do tego miana). Bo niby "ejber" to nazwa pejoratywna , ale.... w piłce walczący o swoje piłkarze zawsze są w cenie u kiboli.
Będzie więc już niedługo ten mecz w którym w szatni Żuraw powinien rzucić " no to lecimy z Belgami Ejbry".
LEuropy ciekawa, gdy znajdzie się w niej jakiś zespół kompletnie nieznany. Moją uwagę już w 2 rundzie eliminacji LE przykuła nazwa "Kolos Kowaliwka".
To brzmi niezwykle - KOLOS KOWALIWKA. Zespół który pojawił się w 2 rundzie, ograł na wyjeżdzie 1-2 znany nam poniekąd Aris Saloniki ( tam trenerem był np Probierz!). Padł jednak w 3 rundzie z HNK Rijeka, 2-0. I to dopiero po dogrywce !
No więc co to za "Kolos"? Tak naprawdę transkrypcja angielska nazwy zmieniła całkiem tą nazwę, bo nazwa klubu to "Kołos".
Zespół ukraiński który powstał DOPIERO w 2013 roku! Czyli to zespół "znikąd". Który dopiero w sez 2018/2019 wszedł do 1 ligi ukraińskiej ! A już po następnym sezonie zagrał w el LE!
Jak to możliwe skoro zajął w zeszłym sezonie SZÓSTE MIEJSCE w 1 lidze? To proste. Liga ukraińska dzięki Dynamu Kijów i Szachtarowi "nabija sobie rok w rok punkty UEFA" i praktycznie dzięki osiągom tych dwóch zespołów jest klasyfikowana na 12 miejscu w Europie, gdy polska Ekstraklasa TERAZ jest na 31! I dzięki temu Ukraina ma 5 zespołów wklubowych rozgrywkach UEFA, gdy Polska tylko 4.
Ale przecież Kolos był szósty w swojej lidze ? I jednak zagrał i to od 2 rundy! No bo piąty zespół Zaria Ługańsk "jakoś" nie może grać w UEFA i stąd Kowaliwka mogła świętować. Dziwne , ale prawdziwe.
A jaki z tego wniosek? Prosty.
W Polsce ( by spełnił się sen np takiej pieniackiej Pogoni o choćby LE...) muszą być zespoły grające sezon w sezon minimum w tzw "grupie LE UEFA" , Bo dochodzenie TYLKO do 4 fazy eliminacji to ubogie "szpyranie punktów do rankingu" co niewiele daje samej lidze. Co najwyżej rozstawienie jakiegoś klubiku w 1,2,3, fazie eliminacji.
Wróćmy do Kolosa Kowaliwaka. To ciekawy zespół z wielu przyczyn. Na przykład- jego wartość w " transfermarkt " to- 8,40 Mln € ( Lech 25,95- notowanie z 18 sierpnia 2020). Najdrożsi trzej gracze tego klubu (bramkarz, prawy obrońca,środkowy pomocnik) warci są 3x 600 000 €. Reszta o wiele mniej. W Lechu = Puszka-1,50 Modziu-3,0 Kamyk - 3,0 (!!!) Marchewa (nie wiem dlaczego) - 3,5 Mln €. Czyli ci czterej młodzi gracze warci razem więcej niż cały ten KOLOS !
Następna ciekawostka- po poprzednim sezonie z klubu ODESZŁO = 14 graczy (!!!) przyszło tylko 7. Co ciekawe ruch w jedną i drugą stronę z klubu i do klubu był BEZGOTÓWKOWY ! No to jakiś niesamowity wyjątek w tym przepłaconym futbolu.
No dobra i na tyle, na dzisiaj. Jutro środa, potem czwartek i o 19:00 -tej ogryzanie pazurów i picie wódy !
Komentarze
Prześlij komentarz