Wiktor Pleśnierowicz odchodzi z Lecha do... Miedzi Legnica ( 1 liga).
Nie byloby w tym nic takiego gdyby nie :
1- niedawno wrócił z rocznego wypożyczenia do Włoch a konkretnie do AS Roma. No.. do juniorów tego zespołu ( Primavera).
2- odchodząc tam był zauważany jako "talent". Tym bardziej że ten "talent" wygrzebał z Aklademii Nenad Bjelica. Trener wypowiadający się o Wiktorze bardzo pozytywnie.
I trochę ciągał go po obozach
No tyle fakty.
Jak dla mnie już w momencie kiedy Pleśnierowicz "pakował walizki" do Włoch ten ruch rozbawił mnie.
Zastanawiałem się na co liczył młody piłkarz.
W Serie A trzeba być "kimś", nawet w Primaverze. A Wiktor był "nikim". Przeciętnie grał w MPolski Juniorów starszych 2018, przeciętnie grał w sparringach u Bjelicy, nawet nie zdebiutował w Ekstraklasie.
No dobra.
Nie zadebiutował ale...nie bylo żadnego "ale". Nic nie pograł w Primavera ( 847 minut zaledwie w rok!).
Trochę podobnie jak Robert Janicki (ten co go często wspominam i który podobnie "odbił się" od silnej ligi-Hoffenheim) wyjechał, pozwiedzał, pospacerował, posiedział na trybunach i... stracił rok z grania.
Zły wybór, potwierdzający jedynie że piłkarz słabowity ( jak Kapustka- Leicester, jak Jach - Crystal Palace itp. przykłady).
Nie liczyłem że Pleśnierowicz wróci i "z buta" ( jak Moder) podbije Lecha.
Nie przeliczyłem się, bo po mojemu to co najwyżej obrońca "klasy Wieteski". Może i ma jakąś szansę bo jego agentem Mariusz Piekarski ( ten co ma całą wuchtę legionistów w portfeliku agencji UNIDOS). Czyli jak dobrze pójdzie to co najwyżej zaliczy rosyjską ligę.
Piszę o nim bo to pierwszy transfer Z KLUBU w sierpniu 2020.
Następny transfer z klubu to ( jak czytałem) być może wypożyczenie Pawki Tomczyka do.... Stali Mielec , pod skrzydła trenera Skrzypczaka.
Komentarze
Prześlij komentarz