Warta (może nie wiecie) to w przeciwieństwie do Lecha klub WIELOSEKCYJNY.
Skromny, biedniutki, ale dzięki tej wielosekcyjności chyba bardziej klub "miejski" niż taki Lech Poznań.
Przez to jest to jakby sympatyczniejszy "kopciuszek".
Klub ,który o mało co nie umarł kiedy w swoje ręce wzięli go pp. Pyżalscy. Były i spadki do 2 ligi, awans do 1 ligi, ale klub rokował słabo. A głównie mówiło się o pozowaniu na golasa, do Playboya, Pani Właścicielki Izabelli Pyżalskiej.
Miasto co prawda coś tam dorzucało do kasy, ale piłkarsko Warta była w ogonie żeby nie powiedzieć, że w "czarnej dupie".
No i tak naprawdę stał się cud.
W sezonie "przedpandemicznym" 2019/2020 Warta bardzo długo nawet PROWADZIŁA w tabeli 1 ligi i nawet wydawało się , że "cudownie" awansuje od razu z 1 miejsca 1 ligi ,do Ekstraklasy.
Przyznam. Przecierałem oczy ze zdumienia co z tymi całkiem przeciętnymi graczami osiąga ich trener ,Piotr Tworek.
Nieco Wartę "zważyła pandemia" i powoli zaczęła się osuwać w tabelaryczny dołek.
Jednak wytrzymała.
I z 3 miejsca ( co bardzo ważne gdyż 2 barażowe mecze grała "u siebie" czyli na wyjeżdzie , na stadionie Groclinu - choć wcale nie jest tak żle bo Grodzisk Wielkopolski zaledwie 54 km od Poznania i dojazd to niecała GODZINA!) Warta weszła do Ekstraklasy.
Dzisiejszy mecz z Radomiakiem jak tak go po "ekstraklasowemu"podsumować był wyrównany.
Gra była na 0-0 bo i jedni i drudzy mieli lepsze i gorsze chwile.
Oczywiście serce cały czas było za Wartą!
Tym bardziej , że na boisku znani kibolom lechickim - Trałka, Jakóbowski i Robert Janicki.
Zdecydowanie Trałka z nich najlepszy, zresztą najlepszy w OBU meczach barażowych.
Trzy bramki w barażach dla Warty...3 razy VAR.
Można mówić co się chce o fuksie Varowskim ,o "delikatnych faulach" , tylko że jakoś komentatorzy nie zauważyli że... Warcie bramek NIE STRZELILI ani Nieciecza, ani Radomiak!
VAR varem, niekoniecznie sprawiedliwy, ale rywal miał przecież szansę by "coś strzelić".
Szansy nie wykorzystał.
No i tzw "komentatorzy" .
Niezbyt irytujący ,bo głupio gadając i trzymając stronę (szczególnie) Radomiaka w gruncie rzeczy przyznawali, że należał się Warcie ten awans ,gdyż przez większość sezonu była albo 1 albo 2.
Jakie są perspektywy ekstraklasowe "Zielonych"?
No... w tym zestawie kadrowym będą walczyli być może od początku ligi o utrzymanie.
Może być im łatwiej bo jak napisałem... po sezonie 2020/2021 spada TYLKO JEDEN ZESPÓŁ z Ekstraklasy!
Ja tak po cichu liczę ( o ile Żuraw nie zmieni do niego swego nastawienia), że "Pawka" Tomczyk pódzie na wypożyczenie do Warty, bo ona rozpaczliwie potrzebuje NAPASTNIKA.
Spławski to klasyczny przypadek (niezłego nawet) "napastniczego słupa" do zgrywania piłek.
Mateusz Szczepaniak ( tak ten cycek grający już , licząc od 2011 r. w dziewiątym klubie) na razie oprócz kartek ( dziś czerwona za 2 żółte po 18 minutach gry bo wszedł w 75' a spadł z boiska w 93') niczym nie "straszy" rywali.
Najlepsi dzisiaj - Trałka (Pan Profesor), Kieliba, Kupczak, Spławski i bramkarz Lis.
Polecałem Wam ,by obserwować grającego z 16-tką Aleksa Ławniczaka. Grając obok Kieliby na środku obrony dawał radę, choć "nie wystawał ponad tłum".
No i teraz "śmieszności komentatorskie" ( myślałem że choć POLSAT od tego wolny)
--- GDYBY TRAFIŁ BYŁOBY 0-1" - no napisałem wielkimi literami bo głupszego komentarza do NIECELNEGO strzału dawno nie słyszałem
-- Trochę był spóżniony Michalski... tak z... 1/10 sekundy
-- "Popychał czy.. położył dłonie"- no cóż, ciekawe pytanie przy karnym po faulu na Spławskim.
I do tego niedłączny komentarz ignoranta --- W lidze angielskiej takiej 11-tki by nie było.
A ja widziałem np w meczu MCity-Liverpool co najmniej 3 jedenastki za "padnięcie z głodu".
-- zresztą w chwilę potem komentator przyznał --Gdyby Abramowicz NIE UŻYWAŁ RĄK toby Spławski doszedł do piłki.
---- No i pod koniec meczu mój "namber łan" czyli ---- Dają piłkarze z siebie wszystko. Ciężko oddychają rękawami ... :-)
To ostatnie nad wyraz ciekawe i pobudza moją wyobrażnię !
Komentarze
Prześlij komentarz