Przejdź do głównej zawartości

2021 - następny rok

 2021- to będzie prawdopodobnie nie lepszy rok niż 2020 , z podobnymi problemami. Będzie COVID, będzie życie w specjalnych warunkach. Przełoży się to pewnie na WSZYSTKO. Po prostu NASTĘPNY "inny" rok.

Piłkarsko na początku stycznia u mnie nieobecny, bo nie mam jakoś ochoty ,by oglądać puste trybuny w Europie. "Siedzieć w pustym teatrze" ,słuchając echa . Mecz "europejski" meczowi  podobny, dla kibola Lecha.

Co najwyżej jakieś tam wieści internetowe, a więc z zasady niewiarygodne. Tak niewiarygodne jak reklamy sklepów wysyłkowych ( niżej zrzut ze sklepu LIMANGO).



Czyli "co innego słyszysz, co innego widzisz".

Przyciągnęła moją uwagę ta informacja na "oficjalnej". To cytat wypowiedzi Ojrzyńskiego (trener Mielca) --" Z Pawłem podziękowaliśmy sobie za współpracę i życzyliśmy miłych świąt. Życzę temu chłopakowi wszystkiego dobrego, ale my po prostu szukamy kogoś innego". 

Brutalna ocena możliwości Tomczyka przez prosto z mostu wygarniającego trenera Ojrzyńskiego. Jak zresztą oceny pozostałych wypożyczonych ( oprócz bramkarzy i może Letniowskiego) co można wywnioskować w wykazie rozegranych "wypożyczonych minut" na oficjalnej stronie klubu..  https://www.lechpoznan.pl/aktualnosci,2,statystyczne-podsumowanie-rundy-wypozyczeni,36902.html

Teraz pozostaje czekać na "listę obecności Żurawia" ,na jakiś obóz przedligowy Lecha. Piszę "na jakiś" bo miała /ma być obozowa Turcja, ale nie zdziwię się ,gdy Lech utknie na Bułgarskiej lub w znanej sobie Oleśnicy, albo nawet we Wronkach ! Spotkają się 6 stycznia 2021 roku na Bułgarskiej. To wiadomo na teraz.

W kontekście "wzmacniania" Lecha ciekawe wydaje się jak pokaże się Szwed Jesper Karlstrom. I jak zmieni się z nim "obraz gry w środku pola". Bo zapewne przy braku Modera Tiba zostanie przesunięty nieco do przodu.

Przy okazji wzmianek o "nowym środkowym obrońcy" pomyślałem sobie o Marcinie Kamińskim. Wiem,wiem... "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" i są pewnie lepsi w piłkarskim świecie obrońcy ale litości " Lech to polski klub piłkarski", a nie klub z Anglii czy Włoch. I to powinno mówić wszystko o "możliwościach klubu  w skautingu". Kamiński ograł się w Bundeslidze i teraz pasowałby do.... "polskiego klubu ligowego". 



Jak widać w "obecnym sezonie" nie nagrał się , a  nawet w ostatnim meczu  wypadł z kadry Stuttgartu ! Może więc  choćby wypożyczenie  do Lecha? 28 lat,192 cm wzrostu. Był przecież nawet kadrowiczem. A i Bundesliga niejednego go nauczyła. "Swój", zna klub, Polak. Zawsze jeszcze może potem zagrać w... Turcji czy innych Chinach...  :-)



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

TO JUŻ JEST KONIEC......

....NIE MA JUŻ NIC, JESTEŚMY WOLNI MOŻEMY IŚĆ   :-) Po 10 latach ( tak tak) pisania bloga (najpierw na interiii, potem już na Goglu czyli "Luta z całej epy" i wreszcie tutaj) przyszedł ten  ostatni wpis. Coś się  skończyło czego oznakiem było coraz mniej ochoty we mnie  by "mielić słomę", wydziwiać na poziom polskiej "nogi". Sam zauważyłem że odstępy między wpisami  zaczęły rosnąć. A i nawet  kiedy tych wpisów było wcale sporo to i czytających mało. Czyli "rynek czytelniczy" padł i moje "piłkarskie objawienia" stały się niestety "mendzeniem i pojękiwaniem". Zapotrzebowanie na  pisaninę na tym blogu spadło więc  doszedłem do oczywistego wniosku, że szkoda zajmować miejsce na serwerze. "Dajmy szansę młodszym"... ha ha ha ha ha. Już raz dopadło mnie zniechęcenie, teraz po prostu utwierdziłem się w przekonaniu, że nie mam ochoty dalej ciągnąć tego bloga za nogi. Piszę to z szacunku dla tych co czasem TU zaglądali. Żeby w...

WIKTOR PLEŚNIEROWICZ

Wiktor Pleśnierowicz odchodzi z Lecha do... Miedzi Legnica ( 1 liga). Nie byloby w tym nic takiego gdyby nie : 1 - niedawno wrócił z rocznego wypożyczenia do Włoch a konkretnie do AS Roma. No.. do juniorów tego zespołu ( Primavera). 2 - odchodząc tam był zauważany jako "talent". Tym bardziej że ten "talent" wygrzebał z Aklademii Nenad Bjelica. Trener wypowiadający się o Wiktorze bardzo pozytywnie. I trochę ciągał go po obozach No tyle fakty.  Jak dla mnie już w momencie kiedy Pleśnierowicz "pakował walizki" do Włoch ten ruch rozbawił mnie. Zastanawiałem się na co liczył młody piłkarz. W Serie A trzeba być "kimś", nawet w Primaverze. A Wiktor był "nikim". Przeciętnie grał w MPolski Juniorów starszych 2018, przeciętnie grał w sparringach u Bjelicy, nawet nie zdebiutował w Ekstraklasie. No dobra.  Nie zadebiutował ale...nie bylo żadnego "ale".      Nic nie pograł w Primavera ( 847 minut zaledwie w rok!). Trochę podobnie jak Robe...

TiM SPIRIT (Lech-Zabrze 1-1)

 Można w drużynie kogoś lubieć lub nie. Generalnie nie ma to znaczenia kiedy przychodzi do meczu. Tak mówią sobie amatorzy w amatorskich ligach. Ten Czesiu który wszystkich wkurwia.... ale strzelił przecież ostatnio 2 bramki jest w sumie "w porzo". Wybiegając jesteśmy jako drużyna razem i jeździmy na dupskach. Kurde. Patrząc na Lecha widzę "pospolite ruszenie". Ludzi którzy dziś wstając złóżka patrzą w kalendarz i widząc wpisane "na dzisiaj" -MECZ Z GÓRNIKIEM ZABRZE. Myślą sobie - osz kurwa... dzisiaj? Poważnie? Po co? Znowu będą na nas gwizdać. No tak, ale NIKT nie gwiżdże na piłkarzy wygrywających. Jakie to proste. Lecha to zbieranina a nie drużyna ( o jaki ładny rym). Turyści- Rogne ( znowu "drobna kontuzja" w 91 minucie) Johanssonn ( no coś trzeba robić by skasować, na przykład pobiegać) Ramirez ( no ludzie przecież mam dobre chęci) Sykora ( jestem zajebisty bo byłem w kadrze Czech). To ci co od razu mi przychodzą na myśl. Lech to dzisiaj nie...