Białek poszedł do Wolfsburga i to największy hit tego okna transferowego. Nie przebije go nawet Karbownik , bo ja tam wolę 1 Bundesligę ( bardziej wymagającą) niż Serie A ,a do tego Napoli po prostu.... nie lubię. A jak chcą wywalić bejmy ( jak Leicester kiedyś na Kapustkę) to ich sprawa i mam nadzieję, że pukną się w czoło.
Tu taka zbiorcza "tabelka rynkowa" z portalu transfermarkt.
Oczywiście sporo tam lechitów ( i nimi się zajmę) ,ale w tej "wycenie" nie do końca wszystko gra. Jest tam na przykład Aleksander Buksa z Wisły Kraków. Jest bo jest i na zdrowie , ale wycenić go na 3 Mln euro? Coś się komuś popierdoliło, bo ile tych minut w takiej przeciętnej Wiśle Kraków zagrał? Czy jest podstawowym graczem tego klubu? A myślę, że gdyby był tak dobry jak reklama niesie to Prezes Błaszczykowski bez problemu "przekonałby" trenera Skowronka ,aby Buksa grał jak leci. A tu słyszę " Buksa niewidoczny, bo dostaje piłki które mu nie pasują". No nie mogę.
I to był ten "srebrny ząb" widoczny z daleka w tym zestawieniu "transfermarkt.de".Perspektywiczni Lechici, jak widać powyżej, prawie w komplecie, w czołówce wyceny.
Nieco dalej bo poza pierwszą 10-tką najdroższych (notowanie z sierpnia 2020) Tymoteusz Puchacz, Lubo Satka ,Ramirez (po 1,5 Mln €). Trochę dziwi "niedocenienie" Pedro Tiby ( zaledwie 1,0 Mln € czyli dalej ta sama kwota ,za którą ponoć Lech kupił Portugalczyka z Bragi).
Na potwierdzenie "szybowania wartości" piłkarzy Lecha daję wyżej obrazki na których w wykresie przedstawiono jak szybko "pnie się do góry" krzywa wartości piłkarzy.
I tu kilka uwag:
1- Najcenniejszy Kamil Jóżwiak "szedł w górę" systematycznie co potwierdza jego dobrą pracę nad sobą w długim czasie. To taka "solidna długoterminowa inwestycja"
2- Najszybciej wystrzelił Jakub Kamiński startujący z kwietniowego 2020 roku z kwoty mniejszej niż 500 Tsd €, by jego "notowania giełdowe" poszybowały do poziomu 3,0 Mln €. Choć i "notowania giełdowe' Modera szokują. Są podobne z tym że Kuba zaczynał ( w kwietniu 2020) od kwoty 500 Tsd €.
Na giełdzie kupowano by "akcje Kamyka i Modzia" jak ciepłe bułeczki.
3- W tej "grupie lechickich milionerów" zaskakuje ciągły i systematyczny wzrost wartości Marchwińskiego, który gra na wiosnę mało ,a mimo to krzywa zyskowności nie opada. Ciekawe. Pewnie to "wina" jego włoskiego agenta, picera jak mało. Ale to Włochy gdzie reklama nawet słabego towaru to podstawa ..
4- Nie może wykurować się ( wrócić do formy) Robert Gumny. I tu ciekawe, że nawet tak mało grając i teraz grając słabo to jego wycena jest stosunkowo wysoka, bo nawet obecnie wyższa (3,5 Mln €) niż wycena robiących furorę "na rynku" Modera i Kamińskiego. Prawda jest jednak i taka , że "zjechał" Guma z 5 Mln € !
I tyle.
Myślę, że czasem warto poczytać " jak nas piszą". Choć jak już powiedziałem , niektóre kwoty wybitnie dziwaczne ( te za Marchewę czy Buksę).

Komentarze
Prześlij komentarz